BMW X2 by 3DDesign - Niemiecki Crossover w japońskich rękach

     Jak zrobić z crossovera hothatcha? Zapytajcie 3DDesign, oni zrobili tak z X2

     BMW X2 to jeden z nielicznych crossoverów, które mi się podobają. Dlaczego? Wyróżnia się na drodze, jednak nie jest na tyle ekstrawagancki, aby było to utrudnieniem w codziennym użytkowaniu. Oczywiście zmieniłbym kilka rzeczy, ale ogólnie rzecz biorąc samochód jest ładny, a wersja M35i wydaje się być rozsądna, jeśli chodzi o osiągi i możliwości auta. Jednak może okazać się, że seryjne X2 to za mało, a klienci wymagają jeszcze więcej. Co wtedy zrobić? Na pomoc przychodzi 3DDesign, czyli japońska firma tuningowa, która jako jedna z nielicznych podjęła się wyzwania zmodyfikowania X2. Czasami mam wrażenie, że tuning zwykłego samochodu do jazdy na co dzień wymaga większego wyczucia niż zabaw z super samochodem pokroju Audi R8 czy Lamborghini Huracan.

     W pierwszej chwili myślałem, że to Hyundai i30N, bo od tyłu faktycznie przerobione X2 trochę jest podobne. Nowy zderzak z czterema końcówkami wydechu, dyfuzor i spoiler dachowy sprawiają, że z daleka mógłbym stawiać ma i30N. Z przodu widać ewidentnie, że to BMW a firma dołożyła przedni splitter, większe wloty powietrza i przemodelowała cały zderzak. Zastosowane części zostały wykonane z karbonu, dzięki czemu ważą bardzo mało i nie obciążają dodatkowo samochodu. Oczywiście zmiany nie mają wielkiego wpływu na aerodynamikę pojazdu, ale dodają mu agresywnego wyglądu i tworzą ze spokojnego miejskiego auta prawdziwego wojownika w miejskiej dżungli. W środku również zaszły zmiany, lecz były to jednak tylko poprawki kosmetyczne, jak na przykład nakładki na pedały, łopatki zmiany biegów czy dźwignia hamulca ręcznego.
     Również pod maską zaszły zmiany i udało się wyciągnąć z wersji M35i ponad 300 koni. To może być zwiastunem możliwości jakie zaoferuje nowa mocniejsza wersja X2, którą być może BMW wypuści na rynek. Zmieniono również wydech na bardziej rasowy, a cztery końcówki wydechu zapowiadają jego niesamowite brzmienie. Czy to na wyrost? Może odrobinę, bo jednak do takiego auta dwie byłyby zdecydowanie wystarczające, ale w końcu miało być agresywnie, a jeśli strzela z wydechu to ja nie mam nic przeciwko. Więcej ognia to przecież więcej zabawy, a w miejskim aucie przyda się jej jak najwięcej.
     Jeśli posiadacie BMW X2 i chcecie nadać mu charakteru to japoński tuner z chęcią zainstaluje Wam swój pakiet stylistyczny. Nie podano oficjalnie ceny ani czasu oczekiwania, jednak w 10 000 Euro powinniśmy się zmieścić patrząc na wysoką jakość wykonania elementów. Może ktoś uznać cały projekt za przerost treści nad formą, ale przyznam szczerze, że takie X2 biorę w ciemno i w tym segmencie chyba nic lepszego nie ma. Chociaż felgi bym wymienił, bo za bardzo zalatują Japonią i nie do końca pasują do projektu. Lepsze byłyby oryginalne z BMW z M Pakietu lub coś customowego.

Foto. 3DDesign 

2 komentarze:

  1. Musze przyznać, że ten model prezentuje się świetnie. Jednak BMW to klasa sama w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. BMW to marka, która od zawsze mi się podobała. Ten model zrobił na mnie wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń