Panamera GTS dla Porsche to ważny element w całej układance, gdyż to właśnie samochody z tym emblematem cechują się sportowym charakterem niekoniecznie dysponując największą mocą.
Informacja świeża jak pieczywo w Lidlu - Porsche Panamera GTS 2019 właśnie debiutuje i to w obu odmianach nadwozia! Dlaczego to takie ważne? Ano dlatego, że jest to jedno z brakujących ogniw w rodzinie Panamera oraz wyjaśnia zarejestrowanie 3 numerów VIN pod koniec lipca przez Porsche. Pozostałych samochodów z tej zabawy VIN-ami nie rozszyfrowaliśmy jeszcze, ale to kwestia czasu.
Sprint do setki to kwestia 4,1 sekundy zamiast wcześniejszych 4,4 sekundy, niezależnie od rodzaju nadwozia. Prędkość maksymalna wynosi odpowiednio 292 km/h dla normalnej wersji i 289 km/h dla kombi, czyli Sport Turismo. Żeby zatrzymać prawie dwu tonowy samochód z prędkości w okolicach 300 km/h potrzeba odpowiednich hamulców, które w tym przypadku mają 390 mm średnicy z przodu i 365 mm z tyłu. Co ciekawe Porsche podaje, że spalanie ma wynosić 10,3 litra (10,6 litra dla Sport Turismo). Ciekawe czy tym razem również pokuszono się trochę o manipulację?
Nową Panamerę GTS można już zamawiać, a jej cena u naszych zachodnich sąsiadów wynosi 138 493 Euro za limuzynę oraz 141 349 Euro za Sport Turismo, co daje prosty rachunek, że oba modele będą kosztować w Polsce ponad 600 tysięcy złotych. Nową odmianę zaprezentowano w kolorze czerwonym i to chyba ten kolor był najczęściej wybierany u poprzednika. Według mnie najbardziej pasuje do charakterystyki auta i dodaje sportowego charakteru niepozornej limuzynie lub rodzinnemu kombi.
Foto. Porsche
Świetny wóz i wspaniałe osiągi. Też byłem ciekawy, co Porsche wypuści ze swojej stajni. Nie zawiedli mnie!
OdpowiedzUsuń