Dlaczego by nie uprościć sprawy jeszcze bardziej wykorzystując do tego technologie, którą usilnie Polska chce stosować wprowadzając bramki? Audi znalazło bardzo proste rozwiązanie o nazwie Audi Itegrated Toll Module. Zainstalowany w lusterku wstecznym transponder pozwala wprowadzić, krótko mówić cyfrową winietę. Jest to coś na zasadzie systemu viatoll, tylko działałoby na terenie wielu państw, całej Europy lub świata. System oparty na stronie internetowej, na której kierowca uiszczałby opłatę za drogę, którą będzie jechać.
Gdyby system został rozpowszechniony na cały świat wśród wszystkich producentów czas oczekiwania na bramkach skróciłby się maksymalnie, a dodatkowo poprawiłby się wygląd samochodów oklejanych winietami. Niestety ucierpią na tym kolekcjonerzy magicznych naklejek, ale zyskają zwykli kierowcy stanowiący znaczną większość.
Oczywiście zanim produkt zostałby rozpowszechniony musiałby pokonać standardową drogę dla tego typu produktów, czyli najpierw trafić do klasy Premium, potem zawitać do coraz to bardziej dostępnych modeli, aby na końcu znaleźć się na liście "must have" Komisji Unii Europejskiej i zawitać w każdym samochodzie jako wyposażenie standardowe. Droga długa i mozolna, ale pomysł świetny i warty wysiłku.
WOW, Ohh i Ahh... Cudowne Audi. Od lat złącza telepass są w wielu autach zintegrowane obok lusterka i nie zajmuje to więcej miejsca niż w Audi. Przykładowo Lancia Lybra z 1999 roku. BMW w Japoni też coś takiego wykorzystuje w lusterkach. Brawo Audi!!
OdpowiedzUsuń