TEST: Kosmetyki do mycia samochodu Sunnycar

     Produkty Sunnycar Detailing mają okazję zastąpić znane ze sklepowych półek produkty, które już się przejadły i nie są wcale lepsze niż ten polski produkt.

     Każdy właściciel samochodu boryka się z problemem jakim jest brud. Można stosować różnego rodzaju powłoki na lakier, ale nie ma sposobu, aby w pełni chronić się przed brudzącym autem. Dlatego też nieodzownym elementem jest mycie, a to potrafi sprawić niemały trud, jeśli nie dysponujemy odpowiednim sprzętem oraz odrobiną wiedzy. Jakiś czas temu dostałem do testowania kosmetyki, które dopiero co wkraczają na polski rynek. Mowa o firmie Sunnycar Detailing, która produkuje w 100% polskie kosmetyki, a to bardzo ważne, bo wybierając ich produkty wspieramy tym samym polski rynek. Muszę przyznać, że zostałem pozytywnie zaskoczony, bo nie spodziewałem się tak wysokiej jakości prezentowanych produktów. Zacznijmy jednak od wyglądu samych kosmetyków, bo to pierwsze co zobaczymy przed wzięciem jakiegokolwiek produktu do ręki.
     Produkty Sunnycar Detailing wyróżniają się minimalistycznym i konkretnym designem bez zbędnej otoczki i rysunków. Napisano nazwę produktu, do czego służy, jak stosować i co znajduje się w środku. Wszystko czego potrzeba bez stosowania zabiegów upiększających, choć kolorowy tekst na białym tle prezentuje się świetnie. Do tego czarne nakrętki i dozowniki, które kontrastują z białym. W ten właśnie sposób otrzymujemy świeży i konkretny wygląd. Co ciekawe butelki są lekko błyszczące, więc w blasku promieni słonecznych ładnie się mienią. Nie wiem jak wy, ale ja przykładam dosyć dużą wagę do wyglądu wybieranych produktów.
     Przejdźmy jednak do samych kosmetyków, bo to one są najważniejsze. Najbardziej spektakularna i widowiskowa jest kolorowa piana. Czy jest ona kolorowa to nie wiem, ale zakładam, że wynika to bardziej z mojego złego dobrania proporcji niż winy producenta. Niemniej jednak widać lekki niebieski kolor, a najważniejsza jest jej skuteczność. Producent zaleca stosowanie jej na początku, aby zmiękczyć bród i pozbyć się największych zabrudzeń. Nakładanie piany na samochód to największa przyjemność i zabawa podczas całego mycia. Aż dusza się raduje, gdy widzimy jak całe auto pokrywa się białą (lub lekko niebieską) pianą, która bez problemu rozchodzi się po całej powierzchni. W tym momencie po raz pierwszy zostałem pozytywnie zaskoczony, bo piana pozbywa się bardzo sporej ilości zanieczyszczeń i zapewne, gdyby użyć rękawicy lub gąbki to efekt byłby prawie, że idealny. Mimo to jak na samą pianę, która przygotowuje do mycia efekt czystości określiłbym mocną 7 w skali do 10, czyli bardzo dobrze.
     Gdy czekałem aż piana rozpuści brud i chwilę poleży na samochodzie to postanowiłem zająć się felgami, aby nie marnować czasu. Do tego należy użyć WHEEL CLEANER GEL, czyli preparatu do aplikowania poprzez psikanie. Sam płyn po nałożeniu na felgę ma kolor różowy, który zmienia się w prawie krwistą czerwień. Nie oczekiwałem, że preparat będzie bardzo skuteczny, bo od zawsze zmagałem się z niesamowitym brudem na felgach, którego nie dało się domyć. Choć same felgi mają około 3 lat to przez ten czas nakrętki śrub mocujących koło po prostu zaśniziały. Nie dało się tego niczym domyć. Tutaj właśnie preparat mnie zaskoczył, bo po umyciu nakrętki znów były błyszczące i srebrne. Felgi miały czarne ślady na obrzeżu, które powstały podczas zmieniania opon i udało się to w większości doczyścić z pomocą szczoteczki, dlatego mogę śmiało polecić ten produkt ze względu na skuteczność i łatwość aplikowania.
     Szampon to najważniejszy kosmetyk przy myciu samochodu, bo to właśnie z jego pomocą pozbywamy się wszystkich zabrudzeń. W przypadku produktu od Sunnycar bardzo łatwo uzyskać pianę i co najważniejsze nie pozostawia smug, które później trzeba doczyszczać. Na pochwałę zasługuje zapach, który umila mycie auta. Sam preparat ma bardzo dużą wydajność, bo naprawdę małą dawkę trzeba rozmieszać z 10 literami wody, dzięki czemu środek wystarczy nam na długo i będzie mieć dużą wydajność. Muszę przyznać, że stosując metodę dwóch wiader, jak zaleca producent, nie da się praktycznie umyć samochód niedokładnie, a sam proces wcale nie trwa długo.
     Największym zaskoczeniem i na największą pochwałę zasługuje środek do czyszczenia wnętrz, czyli Plastic Satin Dressing. Produkt nie tylko wyciąga kolor z plastikowych elementów, co widać od razu po nałożeniu, ale również długo utrzymuje słodki owocowy zapach. Użyłem środka do czyszczenia całej deski rozdzielczej i gołym okiem widać różnicę w kolorze. Plastiki zyskały nowy blask, większy niż gdy auto wyjechało z fabryki. Piano Black, czyli najtrudniejszy materiał w utrzymaniu jaki można zastosować w samochodzie również potraktowałem tym specyfikiem. Efekt był bardzo dobry, malutkie rysy stały się niewidoczne, a cały materiał stał się bardziej wyrazisty. Zapach w środku po zastosowaniu środka utrzymuje się ponad tydzień czasu i świetnie zastępuje choinki zapachowe.co najważniejsze elementy po czyszczeniu nie są śliskie i tłuste, więc śmiało można stosować na kierownicy i innych elementach, których używamy podczas prowadzenia auta bez obaw o nieprzewidziane zachowania. Aplikowanie odbywa się łatwy sposób przy pomocy małego aplikatora oraz ścierki z mikrofibry. To chyba najlepszy produkt jaki firma ma w ofercie, choć nie tak efektowny jak piana, lecz wynika to z natury środków i ich zastosowania.
     Jako, że deszcz przyszedł szybciej niż się spodziewałem to nie udało mi się nałożyć wosku na cały samochód. Co do jego skuteczności nie mam zastrzeżeń, lecz sposób nakładania jest nieco trudny, gdyż łatwo o mazy i trzeba niektóre elementy kilka razy poprawiać. W związku z deszczem musiałem również później przeczyścić szyby i zakochałem się w tym płynie. Ma ostry limonkowy zapach i jasny zielony kolor, który poza tym, że świetnie wygląda to również ułatwia czyszczenie. Preparat nie pozostawia smug, co chyba najważniejsze przy czyszczeniu szyb i można go śmiało używać z ręcznikiem papierowym. Bez problemu usuniemy zabrudzenia takie jak ptasie odchody czy muchy, bo specyfik sobie radzi z nimi naprawdę łatwo.
     Produkty od Sunnycar Detailing są dla mnie wielkim pozytywnym zaskoczeniem. Świetna jakość i wydajność, a przy tym ceny wahają się 30 do 50 złotych, co jest bardzo konkurencyjne. Kosmetyki dostaniemy w hurtowniach detalingowych, sklepach internetowych i hipermarketach Auchan. Jako że jest to polski produkt to zasługuje na jeszcze większą pochwałę. Wiele produktów już sprawdzałem na samochodzie i różnie bywało z ich skutecznością. W przypadku Sunnycar Detailing nie ma mowy o produkcie nieadekwatnym do ceny i na pewno będę korzystał z produktów później. Śmiało mogę wam je polecić i zagwarantować, że będziecie zadowoleni. Mam nadzieję, że marka jeszcze bardziej się rozwinie, bo jest ciekawą alternatywą dla produktów, które znamy już ze sklepowych półek od lat.

Wygląd 9/10
Jakość 10/10
Skuteczność 9/10
Cena 8/10
Ilość produktu 9/10
Łatwość stosowania 8/10



Foto. Wokół Motoryzacji 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz