Volkswagen ID R Pikes Peak - Elektryczny podbój góry


     Każdy fan motoryzacji kojarzy wyścig Pikes Peak polegające na wspinaniu się samochodów po krętej drodze. Samochody użyte w tym wyścigu wyróżniają się nie tylko lekką masą i zwinnością, ale również dużą mocą i niesamowitym przyśpieszeniem. Jednym ze znanych samochodów stworzonych specjalnie pod ten wyścig jest Peugeot 208 T16 Pikes Peak. Samochód dysponuje mocą 875KM przy takiej samej masie. Pozwala to na osiągnięcie pierwszej setki w 1,8s, a 200 km/h w 4,8s. Teraz do grona dołącza maszyna od Volkswagena.


     Nazywa się Volkswagen ID R Pikes Peak i jest w pełni elektryczny. Efekt? Waga na poziomie 1100 kg i moc wynoszącą 680KM z dwóch silników elektrycznych. Dzięki takiemu połączeniu możliwe jest uzyskaniem 100 km/h w 2,25 sekundy, czyli szybciej niż Formuła 1 i na przykład Buggati Veyron.


     Jak sama nazwa wskazuje auto zostało stworzone pod wyścig Pikes Peak i tam też przejdzie chrzest bojowy. Już 24 czerwca zostanie podjęta próba pobicia rekordu dla samochodu elektrycznego na tej 20 kilometrowej trasie, który wynosi 8 minut i 57 sekund. Z tego wynika, że średnia prędkość na tej górskiej trasie wynosi 134 km/h. Trzeba przyznać, że wolno to to nie jest.


     Dodatkowo nowy model i udział w wyścigu ma pomóc w promocji nowego działu Volkswagena I.D., czyli inteligentnych technologii napędu elektronicznego. Samochody z tym symbolem mają czerpać z doświadczeń VW w dziedzinie elektromobilności i pomóc mu osiągnąć w niej sukces.


     Zespół niemieckiego producenta przekonany jest o znaczącym wzroście samochodów elektrycznych w motorsporcie w przyszłości i wiąże z tym wielkie nadzieje. Czy tak się stanie? Z jednej strony jest to niewykluczone, ponieważ dzięki silnikom elektrycznym można osiągnąć niesamowite przyspieszenie. Z drugiej strony potrzeba nowych technologii i ich rozwoju, aby produkować lżejsze i wytrzymalsze baterie. Wszystko zmierza jednak ku dobrej drodze, a technologie z motorsportu zawitają w przyszłości na drogach publicznych w cywilnych samochodach.

3 komentarze:

  1. Myślę, że liczba samochodów elektrycznych, z roku na rok będzie coraz większa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, to jest coś! Myślę że każdy obejrzałby się widząc coś takiego na ulicy :). Szkoda, że takie samochody są w większości tylko w zasięgu naszych marzeń :(. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń